Mąż nie chce się kochać. Czy robię coś źle?

Jestem z mężem piętnaście lat. Kiedyś byliśmy bardzo zakochani i kochaliśmy się często. Niestety, w ostatnich latach nasze pożycie praktycznie zanikło. Mam wrażenie, że Jacek unika jakichkolwiek kontaktów intymnych ze mną.

Mąż unika kontaktów intymnych

Na początku tłumaczyłam to jego zmęczeniem i stresem w pracy. Jacek rzeczywiście ma wymagającą posadę menedżera i często wraca do domu wykończony. Myślałam, że to przejściowe i gdy trochę się uspokoi, znów będzie miał ochotę na seks.

Jednak im dłużej jesteśmy razem, tym rzadziej uprawiamy miłość. Ostatnimi czasy zdarza się to raz na kilka miesięcy, a czasem jeszcze rzadziej. Za każdym razem muszę go namawiać lub wręcz błagać. Czuję się z tym okropnie, bo wiem, że robi to niechętnie i z przymusu.

Gdy próbowałam z nim o tym rozmawiać, zbył mnie, że przesadzam. Twierdzi, że po prostu czasem nie ma ochoty i nie powinnam do niczego go zmuszać. Tłumaczył też, że w jego wieku to normalne, że mężczyźni rzadziej myślą o seksie. Ale przecież dopiero kończy czterdzieści lat!

Mąż twierdzi, że to normalne w jego wieku

Im więcej czasu upływa od naszego ostatniego zbliżenia, tym bardziej czuję się zaniedbana i nieatrakcyjna. Zastanawiam się, czy Jacek mnie już nie pożąda. Może mu się znudziłam? A może znalazł sobie kochankę?

Kilka razy próbowałam ponownie poruszyć ten temat, ale za każdym razem reakcja męża była podobna. Zbywał mnie, że nie mam się o co denerwować i w jego wieku to normalne, że nie myśli ciągle o seksie.

Twierdził też, że gdybym go tak nie atakowała, to może czasami miałby ochotę. Ale przecież nie rzucam mu się do łóżka codziennie! Po prostu chciałabym, żeby jako małżonkowie normalnie ze sobą sypiali. On jednak w ogóle tego nie rozumie.

Czuję się coraz gorzej z myślą, że mąż już nie jest mną zainteresowany jako kobietą. Zastanawiam się, czy nasz związek ma jeszcze sens. Może faktycznie powinnam dać mu spokój?

Nie wiem, jak ożywić nasze pożycie małżeńskie

Mija już pół roku, odkąd ostatnio uprawialiśmy seks. Od tamtego czasu Jacek konsekwentnie mnie zbywa. Gdy próbuję go pobudzić, udaje zmęczenie lub ból głowy.

Ostatnio nawet przyłapałam go na oglądaniu filmów pornograficznych, kiedy ja spałam w drugim pokoju. Byłam w szoku. Więc jednak go pociągają inne kobiety, tylko nie ja?! Próbowałam porozmawiać z przyjaciółką, która twierdzi, że to normalne u mężczyzn i nie powinnam się przejmować. Inna znajoma radziła, żebym kupiła seksowną bieliznę albo zafundowała mężowi masaż erotyczny.

Nie wiem jednak, czy to cokolwiek da. Skoro Jacek unika ze mną kontaktów intymnych od lat, to chyba żadne sztuczki nie pomogą? Być może po prostu przestałam go pociągać jako kobieta? Ale w takim razie czy nasz związek ma jeszcze jakikolwiek sens?

Tekst nadesłany przez panią Agnieszkę z Nowego Sącza



Zobacz także:

Magdalena Wachowska

ad516503a11cd5ca435acc9bb6523536?s=150&d=mm&r=gforcedefault=1

Jestem absolwentką historii sztuki, a moja pasja to malarstwo i rzeźba. Uwielbiam spędzać czas w muzeach i galeriach. Również interesuję się kinematografią, zwłaszcza filmami z okresu klasycznego Hollywood. W wolnych chwilach prowadzę bloga o sztuce i filmie.

Photo of author

Magdalena Wachowska

Jestem absolwentką historii sztuki, a moja pasja to malarstwo i rzeźba. Uwielbiam spędzać czas w muzeach i galeriach. Również interesuję się kinematografią, zwłaszcza filmami z okresu klasycznego Hollywood. W wolnych chwilach prowadzę bloga o sztuce i filmie.

Dodaj komentarz