Czy jestem zakochana?

Czy jestem zakochana? To pytanie krążyło w mojej głowie, gdy patrzyłam na niego z drugiego końca sali. Jego uśmiech rozświetlał pomieszczenie, a serce biło mi jak oszalałe. Czy to możliwe, że po tylu latach samotności, wreszcie znalazłam tego jedynego?

Pierwsze spotkanie

Pamiętam nasz pierwszy dzień jak dziś. Byłam spóźniona na zajęcia, a on stał przy drzwiach, trzymając je otwarte.

„Proszę, wejdź”

– powiedział z uśmiechem, który od razu mnie rozbroił. Usiadłam na wolnym miejscu, a on wrócił na swoje, tuż obok mnie. Przez całe zajęcia nie mogłam się na nim skupić, bo wciąż zerkałam w jego stronę.

„Cześć, jestem Aleks”

– przedstawił się po zakończeniu wykładu.

„Julia”

– odpowiedziałam nieśmiało.

„Miło cię poznać, Julia. Może następnym razem usiądziemy razem?”

Chętnie – zgodziłam się, czując motyle w brzuchu.

Rozkwit uczucia

Od tamtej pory staliśmy się nierozłączni. Spędzaliśmy razem każdą wolną chwilę, rozmawiając godzinami o wszystkim i o niczym. Aleks miał niesamowity dar słuchania i potrafił mnie rozbawić jak nikt inny. Coraz bardziej się w nim zadurzałam.

„Wiesz, że masz najpiękniejszy uśmiech na świecie?”

– zapytał pewnego razu, patrząc mi prosto w oczy. Zarumieniłam się, nie mogąc uwierzyć, że ktoś taki jak on mógłby się mną zainteresować.

Dziękuję

– wyszeptałam nieśmiało.

Zwątpienie

Jednak im bardziej się do niego zbliżałam, tym większe ogarniały mnie wątpliwości. Czy on czuje to samo? A jeśli nasza przyjaźń się zniszczy? Zaczęłam się od niego oddalać, bojąc się zrobić pierwszy krok.

„Ostatnio jesteś jakaś nieobecna”

– zauważył Aleks podczas jednego ze spotkań.

„Wszystko w porządku?”

Chciałam mu powiedzieć prawdę, ale słowa uwięzły mi w gardle.

„Tak, po prostu dużo nauki”

– skłamałam, nie mogąc znieść myśli o utracie jego przyjaźni.

Wyznanie

Dni zmieniały się w tygodnie, a moje uczucia tylko się pogłębiały. Nie mogłam już dłużej tego ukrywać. Pewnego wieczoru, gdy siedzieliśmy razem na ławce w parku, zebrałam całą swoją odwagę.

„Aleks, muszę ci coś powiedzieć”

– zaczęłam nerwowo.

„Odkąd cię poznałam, czuję coś więcej niż tylko przyjaźń. Jesteś dla mnie najważniejszą osobą na świecie i…”

Nagle przerwał mi, kładąc palec na ustach.

„Ja też cię kocham, Julio”

– powiedział z uśmiechem, a moje serce zabiło mocniej niż kiedykolwiek.

Zakończenie

Patrząc wstecz, widzę jak bardzo się bałam. Bałam się odrzucenia, bałam się utraty przyjaźni. Ale miłość jest warta każdego ryzyka. Dziś, trzymając Aleksa za rękę, wiem, że to była najlepsza decyzja w moim życiu. Więc jeśli kiedykolwiek zapytasz się „czy jestem zakochana?”, posłuchaj swojego serca. Ono zna odpowiedź.

Olga z Mrągowa



Zobacz także:
Photo of author

Artur Smoliński

Dodaj komentarz